...Bohaterem .
Taka prawda ,zgadzam się z tym w 100% ,ale dlaczego akurat mnie to przytrafiło ,aby zgrywać własnego bohatera
całe życie . Dlaczego nie mogę poznać prawdziwego ,rozpierdolonego życia nastolatki .Zawsze jest COŚ !
Te COŚ zabrało mi przyjaciół ,zabiera mi życie ,zabiera mi samą siebie .
W sumie już nie wiem kim jestem .Nie potrafię pozbierać myśli ,zdarzenia które kiedyś się wydarzyły
są jeszcze bardziej krępujące ,a gdy wspominam to robię się czerwona . Kryję wszystko w sobie ,
psycholog tylko bardziej zamknął mnie w sobie samej . To jest przerażające ,że muszę zgrywać
na zewnątrz kogoś kim nie jestem ,a jak się ujawniam okazuję się osobą podłą .
Brakuje mi wielu rzyczy ,ale nie potrafię powiedzieć zwykłego DAJ ,to takie ..dziwne .
Przez to często pytam się po co jestem na tym świecie .
- Dlaczego nie jestem szczególnie uzdolniona
- Nie uczę się idealnie
- Mój ojciec jest alkoholikiem ,schizofrenikiem i zakłamańcem .
- Dlaczego nie mam figury modelki
Oraz ;
- Dlaczego nie mam wszystkiego !
Te pytania pewnie wiele z was sobie zadaję ,zapewne nie tylko ja mam tyle problemów ,ale
ja się ujawniam ,chociaż pod przykrywką niejakiej ANNABELLE .