Jutro o tej porze będę już daaaleko od domu. Wyjazd spontanicznie przyśpieszony, mało czasu na przygotowania, ale według mnie dobrze, że tak wyszło. Akurat teraz jest mi on potrzebny. Odciąć się od wszystkiego, pewne sprawy spokojnie przemyśleć, aby mieć do czego wracać...
No więc, LAST NIGHT IN POLAND.
CZECH REPUBLIC, AUSTRIA, SLOVENIA, CROATIA, ITALY - I'm coming! <3
Wracam około 20 - 22 sierpnia.
http://www.youtube.com/watch?v=Ot1cuHbiVuY
tego nie da się tak po prostu zrozumieć...