` Mogłam brać w ręce słowa i lepić z nich poemat... Teraz szkoda nie ma co wspominać.
Zamknięty temat, nie chcę Ciebie znać. W sercu wygasł już dawno niedoskonały żar...
Przez chwile myślałam że będziesz moim szczęściem, Twój wybór miłość uleciała w powietrze.
Tak to jest gdy kolory bledną, na jednej drodze nie spotkamy się na pewno.
Możesz sobie już iść, nie zatrzymam Cię.
Odrobina nadziei zamknięta na zawsze -Nie oddam jej za nic przecież znasz mnie!
Możesz sobie już iść, nie zatrzymam Cię , bo to nie jest mój cel nawet jakbyś tego chciał...