Burza na morzu marzeń, wielu za burtą.
Jeśli dasz dupy świat obejdzie się z tobą jak z kurwą.
Twoje życie nie jest takie jakbyś chciał, prawda?
Ten świat składa się także z twojego kłamstwa.
Muszę się uwolnić, wiem że może być inaczej
ile sił w piersiach, dmucham w podarty żagiel.
Wiem, że gdzieś jest brzeg, nawet jeśli nie wiem gdzie jest
zamykam oczy, serce porusza sterem, dusza wyrywa na przód
ginąc gdzieś za horyzontem, wraca jak Noemu niosąc oliwną gałązkę.