Takie tam z Łodzi.
Daliśmy radę, bez problemów, cali i zdrowi, Karolina zadowolona.
Kolega z przedziału z pewnością zapamięta tę podróż do końca życia.
W sumie to mu współczuję, bo się trochę nasłuchał.
Schron i after w ambasadzie to istna tragedia, ale oczywiście w każdych warunkach potrafimy sobie poradzić,
więc ambasadę ''spaliliśmy'', a w schronie powstała zbiorowa łaźnia.
jakże cudowne dissy leciały
__________________________________
I'm a host of imperfection
And you see past all that
I'm a peasant by some standards
But in your eyes I'm a queen
You see potential in all my flaws
and that's exactly what I need
and that's why I love You..
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd