Miał plany, szczęscie i ego tak wielkie ze przyznać się do porażki było by przekleństwem.
Mówił co będzie to będzie i robił sobie wrogów, gdy walczył o miejsce. Mówił że by za nią
umarł, kurwa nigdy nie widziałam żeby ktoś sie tak rozumiał./ Bonson <3