Najlepsze rozwiązanie to mieć poprostu wyjebane na jakieś sztuczne znajomości i koleżanki, które pamiętaja gdy coś chcą.Zresztą po co się "kolegować" z kimś kto zachowaniem nie wyrósł z podstawówki.
Budzimy się gdzieś, nie wiemy co to za miejsce, rzucasz mi się na szyję i zaczynasz płakać szczęściem.
+ Naaajwazniejszyy. !
Komentarze
siebujaj oj chyba wiem o kim mowa ;d
boże kobieto cośty dodała hahahaha :D ogień był tam <3