Z Konia bardzo zadowolona.
Wyczyściliśmy się, zmieniliśmy kantar na czysty.
Grzywa nawet jako tako się trzyma na jednej stronie, tylko parę kosmyków jeszcze świruje.
No i Koniu poszedł na padok.
Chciałam zrobić z Nim lonże dzisiaj, ale konie wyszły na pole, poza tym błoto jak nie wiem.
Musze poszukać jakiejś innej miejscówy do treningów, może coś w lesie wyczaję mniej błotnistego.
Albo zmienię stajnię, co nadal mam w planach. Bo ja już nie wytrzymuję.
Nie, nie to że Koń ma źle, nie. Warunki są super, ale atmosfera... pffff mam już dość!
Nie mam zamiaru czuć się jak zło konieczne gdzieś i przez to nie odwiedzać Konia (a tak!).
Także szukam dalej.
Wieczorem samotnie, nie mam ochoty na towarzystwo.
SZCZEROŚĆ jest gdy naciskasz ENTER, kiedy chciałeś użyć BACKSPACE.
Tylko obserwowani przez użytkownika yngvild
mogą komentować na tym fotoblogu.