photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 GRUDNIA 2013 , exif
70
Dodano: 31 GRUDNIA 2013

1

Taaak zaczynam od nowaa na PB ;D

 

 

No wiec dzisiaj jak zawsze caly dzien z Niiiim <3

bylo fajnie, bardzo fajnie, bardzo bardzo bardzo fajnie, a teraz jest źle booo jutro

jutro sylwester a My wahamy sie gdzie isc nie wiem jak to bedzie po prostu jestem pewna ze bedzie zajebiscie <3

zreszta ja + on to i  tak juz zajebiscie + % cos dobrego w tv = to mi w zupelnosci wystarczy :*

 

 

 

 

Nooo a po za tym pozytywnie bardzo pozytywnie wszystko jest w jak najlepszym porzadku i miejmy nadzieje ze juz tak bedzie :D

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                                                                                          Dejwid! Kocham Cię :*

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

a tu se takie o pieeegggggne!

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=0GwpjgvLUkE

 

 

 

 

 

 

mmm...TAAAAAAAAAAAAK <3

 

 

1. Przedstawiam Wam bohaterów tej historii.
Kasia i Tomek - znają się od jakichś dwóch tygodni.
Ona chce za niego wyjść, już planuje wesele.
Jego zamiary co do niej są inne zupełnie.
Miał swój plan, więc pewnego razu
zabrał ją na romantyczny spacer do lasu.
Opowiadał jej, że jego hobby to poezja
a wzrokiem szukał gałęzi, która wytrzyma jej ciężar.
Mówił, że będzie przy niej zawsze stał jak Anioł Stróż.
W tym samym momencie z kieszeni wyciągnął nóż.
Najpierw w korze drzewa wygrawerował serce,
potem podciął jej gardło jednym pociągnięciem.
Na wybranej gałęzi powiesił ją za nogi
z uniesieniem oglądając jak spływają z niej soki.
Było tak pięknie, że nie chciał nigdy stamtąd iść.
W promieniach słońca wyglądała jak uschnięty liść.

2. Spotkali się w kinie, on chodził tam często.
Lubił w ciemności planować kolejne morderstwo.
Ona chodziła tam dla zabicia samotności.
Teraz razem oglądają te filmy o miłości.
Nie wiedziała że dziś szykuje dla niej tragedię.
Właśnie wrócili z seansu "Życie jest piękne".
Poszli do niego, usiedli przy lampce wina.
Nie miał poczucia winy kiedy nadeszła ta chwila.
Mówił, że ją kocha i że jej to udowodni.
Ona zobaczyła w jego rękach narzędzie zbrodni.
Potem zaraz wrzask, wołanie litości.
Młotek, zamach, trzask łamanych kości.
Jak mantrę powtarzał rytmiczne uderzenia.
Wśród fontanny krwi przeżywał chwile uniesienia.
Spojrzał na swe dzieło, poczuł przypływ radości.
Ona z kolejnej kochanki zmieniła się w worek kości.

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ymlekooo.