nie wyraźne.
bo widać kto robił xddd.
nie no, ale to jedyne udało mi się zapisać z poczty.
bo mama się darła <jak zwykle>
ehh.
no więc.
to nie w kiblu tylko w szatni.
bo byłyśmy na showdance xdd
tylko, że Zuzie nie chciało się dupy ruszyć :P <33
od wczoraj mi się humor poprawił.
tak ogólnie to od wtorku.
bo rozmowie z NIM. xdd
już niektóre osoby wiedzą o kogo chodzi.
tylko macie być cicho. xdd
a wczoraj jak rozmawiałam z Zuzą
i poprzypominałam niektóre rzeczy.
i jak wracałam do domu.
to mi się płakać chciało.
ale w moim życiu.
w chwilach takich jak te.
nie mogę się przełamać.
musze z tym walczyć.
bo kiedyś już tak miałam.
i wiem jak to się skończy.
a teraz mam osoby które mnie wspierają.
we wszystkim.
ogólnie ten tydzień mam zaplanowany.
a co z nich wyjdzie?
nie mam pojęcia.
,,Romeo i Julia'' prawie skończone.
ostatni akt.
kilka stron.
musze to dzisiaj przeczytać.
bo mnie starsi ścigają o to.
omg!
eh...