photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 LIPCA 2012

. . .

Może nie powinnam tu wracać. Bo właściwie po co? I tak nie mam nic ciekawego do napisania, a nawet jeśli, to nie znajdzie się nikt, kto chciałby to czytać. Może oprócz jednej osoby. Tej która cały czas jest i ciągle wierzy.

 

Nawet nie chcę przeglądać tego fbl i czytać bzdur jakie tu pisałam. Podobno uczymy się każdego dnia, przez całe życie. Możliwe. Do tej pory na pewno nauczyłam się, że trzeba się cieszyć z tego co mamy, bo to zaraz może zniknąć. Nigdy nie wiesz, kiedy widzisz ukochaną osobę po raz ostatni w życiu. Bo śmierć przychodzi jak podmuch wiatru - nagle, szybko, nieoczekiwanie.

Teraz wiem także, że na błędy popełniane w przeszłości nie można patrzeć jak na życiowy priorytet. Zostały popełnione, koniec, kropka, nie zmienisz tego.

Tylko to, że pewnych rzeczy się dowiedziałam nie znaczy, że się do nich stosuję. Bo przeszłość cały czas mnie otacza. Po prostu jest. I żałuję wielu rzeczy, nie przestanę. Ale niech sobie tak będzie, wolę taki stan niż zapomnieć to, co było w mojej przeszłości najlepsze.

 

Na zdjęciu ten co potrafi krzyczeć i powalić całą publikę na kolana, a zaraz może śpiewać łagodnie, spokojnie, tak, że wszyscy rozpływają się przy jego głosie. Chester. A zdjęcie z OWF 2012. 9 czerwca - dzień dziwny, zakręcony, męczący, najlepszy, niesamowity. Wracajcie do Pl...!

 

Uhm. Niewidzące spojrzenie czerwonych oczu.

Cudownie być chorym...

 

 

We knew the world would not be the same.
Few people laughed, few people cried, most people were silent.