a rano? przyklejam do twarzy uśmiech, jak co dzień. wieczorem zmywam go jak tusz z rzęs. to wszystko.
fizyka + biologia poprawiona, fuck yea. jutro klasówka z chemi, trzeba zrobic jakas sciage, bo sporo tego jest. mama kupila mi dwa takie sliczne zeszyty, ze siedze i sie w nie gapie jak pojeb : o zahipnotyzowała mnie piosenka Brit, śliczna jest : o probowalam robic sobie loki prostownica, ale cos nie wyszlo : |