Nie wiem co się już dzieje, nie nadążam, nawet jak jest dobrze to jest "źle". Co jest? Jesteśmy tacy zakochani a zarazem tak na wszystko źli i wzburzeni:(;(. Nie wiem , co ja robię nie tak ? Nie zamierzam tego znosic, nie !!! Nie wiem co się dzieje , może hm może co ..... nie wiem nic nie wiem....
Nie moge zrozumiec dlaczego tak wszystko utrudniasz dlaczego nie moze byc normalnie tylko zawsze jakis problem. Nie moge zrozumiec co Ci przeszkadza, w czym CI przeszkadzam bo tak czuje......nie . Mam wrazenie ze ciagle cos Ci robie złego, zastanawiam sie lecz nie wiem co. BO bede Cie kochamc wielbic calowac przytulac i tak cos znajdziesz zlego zawsze. Lecz to nie we mnie tkwi problem , to Ty sie czegos boisz. Tak to strach,który siedzi w Tobie juz od dłuższego czasu tylko nie wiem dlaczego ranisz mnie? Dlaczego nie mozemy byc szczesliwi? Albo chociazby NORMALNI? Dlaczego nie moze byc normalnie smkoro tak sie kochamy? Dlaczego nie pozwalasz mi Ciebie kochac, dlaczego utrudniasz sobie zycie , skoro jest dobrze, wielu ludzi zazdrosciloby nam takiej milosci. Wielu ludzi chciałoby po pierwsze "kochac". Dlaczego nie potrafisz wyluzowac a to mi ciagle karzesz? Dlaczego? POwiedz dlaczego? Dlaczego nie moze byc normalnie? POwiedz co???
NIe.....! Cśśśśśśś Nic nie mów.....
;(;(;(;(;(;(
Inni zdjęcia: ** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle;) virgo123Komnata grobowa bluebird11