photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
W.
Kategoria:
Książka/Film
Dodane 28 SIERPNIA 2013
273
Dodano: 28 SIERPNIA 2013

W.

 

KONKURS

do godziny 15 można wysłać zdjęcia konkursowe na pocztę! ;)

______________________

Katarzyna Grochola

 

Właści­wie, to dob­re słowo. Ta­ka przyk­rywka do wszys­tkiego, cze­go nie chce­my po­wie­dzieć. Właści­wie dob­rze, to znaczy, nie, nie dob­rze, ale pra­wie źle, ale po co ci o tym mówić. Właści­wie zdro­wa, to znaczy cho­ra, może była cho­ra, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właści­wie zdro­wa, ale nie two­ja spra­wa. Właści­wie myślałam, żeby do ciebie zadzwo­nić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwo­nić, ale nie wiem, co po­wie­dzieć, więc słowo właści­wie i tak da ci do zro­zumienia, że nie dzwoń ty również. Właści­wie mam czas - i tyl­ko głos się za­wie­sza na tym słowie właści­wie. Jak­by to słowo miał swój spec­jalny ak­cent, niepol­ski, lek­ko prze­ciągły, śpiew­ny, następujący po sy­labie wła... od­dzielo­ny pauzą od reszty.

Właści­wie - to znaczy pra­wie kłam­stwo.
Właści­wie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszys­tko.

 

 

Wierz mi, to jest naj­lep­szy sposób, żeby uk­ryć strach. Być taką, hej, do przodu.
Żeby nikt się nie domyślił.

 

 

 

Pamiętasz?
Ja­kie to piękne słowo, pod wa­run­kiem, że ma się je do ko­go powiedzieć. 

 

 

Człowiek nie jest dos­ko­nały, po­pełnia błędy, te błędy go nie dys­kwa­lifi­kują, prze­cież człowiek może się pomylić.

 

 

Mam ser­ce wy­pełnione tobą po brzegi. 

 

 

Za­miast zas­ta­nawiać się, co przez mężczyzn stra­ciłyśmy, le­piej myśleć, co im zaw­dzięcza­my. (...) Mężczyźnie. który był dla mnie niedob­ry, zaw­dzięczam np. to, że już wiem, ja­kich mężczyzn nie wybierać.

 

 

 

 

Kłam­stwa tak gład­ko przechodzą przez us­ta, jak­by nie bo­lały, a bolą. 

 

 

 

Nie czu­jemy się kocha­ni, dopóki choć jed­na oso­ba na ziemi nas nie poz­na dogłębnie. Ta­kimi, ja­kimi jes­teśmy nap­rawdę, a nie ta­kimi ja­kimi chcieli­byśmy być. 

 

 

 

Rodzi­na to jest coś naj­ważniej­sze­go, nie można jej bez­karnie założyć, a po­tem bez­karnie odłożyć, zlik­wi­dować,nie pa­miętać, nie czuć się zo­bowiąza­nym, rodzi­na to jest coś świętego. 

 

 

 

Przyszłość ma każdy dopóki żyje. 

 

 

Jak można tęsknić za kimś, ko­go się nie zna? 

 

 

No jas­ne, że muszę uważać. Nie ro­bię nic in­ne­go, tyl­ko uważam. Uważnie pat­rzę i uważnie się budzę, uważnie wychodzę i z lękiem wra­cam, uważnie się kładę i uważnie udaję, że czy­tam. Uważnie go­tuję, uważnie się myję, uważnie nakładam ma­ke-up na pod­bi­te oko i śla­dy na szyi. Uważnie. Żeby nie zauważył. 

 

 

 

 

Z mężczyzną na­leży ko­muni­kować się wprost, a nie by­le jak. To nie ko­bieta, co chwy­ta w lot każdą dyg­re­syjkę, każdą alu­zyjkę i nie zgu­bi ni­ci prze­wod­niej, o nie.