W.

uwierz, że pomimo łez jest mi wszystko jedno.

budzisz się rano, a w źrenicach resztki wczorajszego słońca. to tęsknota.. wiesz?

bo nawet dziś uczucia przegrywają ze strachem .

nieustannie spoglądałam w Jego oczy by patrzeć na swoje szczęście .

powinnam dostać Nobla. jeszcze nikt nie odkrył takiego kretynizmu jaki ja zaobserwowałam u Ciebie.

jeśli jakiejś kobiecie uda się odbić mi mojego mężczyznę... to ja go nie chcę.

Śmieję się, kiedy chce mi się płakać. Histeryzuję kiedy powinnam być opanowana. Milczę kiedy mam ochotę krzyczeć. Nie wiem czego chcę, ale uparcie do tego dążę...

- Co robisz zawsze wtedy, gdy nie możesz zasnąć?
- Liczę owieczki, a ty?
- A ja minuty, które upłynęły od naszego ostatniego spotkania.

Nucąc tą samą piosenkę, idę z zamkniętymi oczyma z nadzieją że przez 'przypadek' wpadnę w twe ręce.

-Jak myślisz ile litrów łez jeszcze mogę wypłakać?
-Przez Niego? Miliony.