Opowiadania, notki, zdjęcia możecie wysyłać na [email protected] :)
jest tyle środków od których można się uzależnić
czy w moim przypadku musiałeś to być ty? ...
A gdyby dali Ci książkę o Twoim życiu, bez Twojej wiedzy, do przeczytania ... śmiałbyś się z głównego bohatera ?
poszłabym za tobą gdziekolwiek byś podążył.
Zainwestować uczucia w niewłaściwą osobę, najgorsze co może spotkać człowieka w życiu, potem strasznie ciężko wyjść z martwego punktu miłości, jakim jest sam na sam z myślami i wspomnieniami bez pomocy Tej/Tego Którą/Którego Kochamy.
Są związki bez miłości i miłość bez związku.
Nie rozumiem tępych lasek, które mówią że rozumieją rap, nie znając Pezeta, Elda, Piha, Małpy, Dioxa, Vnm, i reszty zajebistych raperów. Znając i rozumiejąc tylko ,, Tak bardzo chcę " Peji, prawda ?!
Nie można żałować po samobójstwie.
Teraz na lekcjach w szkole siadam w ostatniej ławce pod ścianą . Zamyślam się opierając na łokciu . Twarz przysłaniam grzywką i włosami . Nawet nikt nie zwraca uwagi na wielkie krople spływające co chwilę po moich policzkach na zeszyt . Nauczyciele dziwią się , dlaczego przestałam być aktywna, dlaczego nie uczestniczę w lekcjach . Pytają , dlaczego zrobiłam się inna , dlaczego nie jestem taka, jak kiedyś , czemu zamknęłam się w sobie. Po prostu kiedyś było inaczej . Kiedyś było dobrze . Kiedyś byłam szczęśliwa .
kocham sposób w jaki kłamiesz
Już zawsze będę widziała w Twoich oczach mój upadek . . .
i myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu, połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu.
Zerwała się z krzesła, wzięła pierwszy z brzegu sweter i torebkę. Ubrała zszarzałe trampki i wybiegła z domu. Chciała być sama. Potrzebowała tego, musiała sobie wszystko poukładać. Szła przed siebie nie patrząc gdzie idzie. 'Co jest ze mną nie tak?' zadręczała się. Myślała, że coś dla niego znaczy. Czułe zdrobnienia, troska. Mówił, że tęskni, kiedy nie było jej obok. Martwił się każdą drobnostką. Nie byli razem, ale ona sądziła, że to tylko kwestia czasu. Podobał jej się od dłuższej chwili i liczyła, że coś z tego będzie. Dla niego wstawała codziennie rano. Myśląc o nim uśmiechała się. Tańczyła po pokoju, kiedy wykazywał swoje zainteresowanie. Była przekonana, że go nie kocha, że to tylko zauroczenie. A teraz? Teraz czuła jakąś pustkę w sercu. On wolał inną. Dawał jej złudną nadzieje, że mu zależy. Szła tak rozmyślając, zadręczając się pytaniami 'co by było gdyby...' zastanawiając się jaki popełniła błąd. Nogi poprowadziły ją na jego osiedle. Usiadła na murku. W torebce znalazła szlugi. Tak, tego teraz potrzebowała. Zapaliła jednego, cały czas o nim myśląc. Jak to się stało? Przecież była przekonana, że coś do niej czuje. Czemu zawsze musi być gorsza? Pogrążona w myślach nie usłyszała czyiś kroków. 'Czemu palisz?' podskoczyła na dźwięk jego głosu. 'Przecież wiesz, że tego nie lubię' kontynuował. 'Właśnie dlatego pale' odpyskowała. Chciała, żeby jej głos brzmiał pewnie. 'Wiesz czego ja nie lubię?' głos coraz bardziej jej drżał. 'Tego całego chorego teatrzyku, który odgrywaliśmy. Myślałam, że Ci zależy. To Twoje 'kotku' 'słonko' 'kochanie'... co z nimi? Poszły się jebać, wraz z przyplątaniem się tego paszczura z którym teraz jesteś? Nie lubię tego, jak ktoś coś obiecuje, a potem tą obietnice łamię. Nie lubię słów rzuconych na wiatr i fałszywych gestów. Nadziei, która okazuje się być zwykłym gównem. Tego nie lubię' przy ostatnich słowach była bliska płaczu. Papieros upadł jej i teraz leżał przy jego stopach. Zeskoczyła z murki i spojrzała mu w oczy 'Z każdą dziewczyną tak grasz?' zapytała, już szlochając. 'Życzę szczęścia i wytrwałości z nową laską' po tych słowach odwróciła się napięcie i nie odwracając się szła. Łzy spływały jej po policzkach, ale nie zważała na to. Chciała się znaleźć jak najdalej od niego. A on? On nieruchomo patrzył jak ona odchodzi...
Chcąc wybaczyć Tobie, musiałabym wybaczyć sobie..
Gdy się rodzimy, jako małe dzieci pragniemy szczęścia i zabawy. Gdy dorastamy pragniemy życia jak z bajki. Lecz gdy już nie jesteśmy dziećmi chcemy w życiu być szczęśliwym i mieć te dziecinne marzenia wiedząc, że może kiedyś się spełnią .
Radość rzadko się zdarza. Tak rzadko, że o niej zapominamy.
Gdybym mogła mieć jedno życzenie, poprosiłabym o tak duży tyłek, by cały świat mógł go pocałować.
więzień umysłu, niewolnik serca.