Cudowny komplet! *-*
______________________________________________
Wstałam już o 6, spać nie mogłam, nie wiem co sie dzieje.
Myślałam, że już lepiej się czuję, a dziś znowu siły nie ma,
głowa napierdziela, nic się nie chce, a kości bolą ;x
O 12 na obiad do Mojego Misia babci, nie wiem jak wytrzymam,
jak się tak czuje, a przed tem jeszcze do kościoła, ehe.. -.-
Słońce za oknem, chociaż tyle optynizmu, ale pewnie po
południu będzie padać. Nie noo, porażka -.- Kończę, bo zaczynam
marudzić już ;) Mam nadzieje, że Wam ten dzień jakoś bardziej
"kolorowo" minie! :)
Kocham Pysiaka najmocniej na Świecie! <33