I pierwszy dzień mamy za sobą.
Nie było najgorzej. Najbardzej to mi sie spodobał gościu od histori,
a najmniej baba od matematyki, bo na pierwszej lekcji my zadania robili
Szkoła jak szkoła trzeba chodzić co zrobie.
Na zdjęciu mój Pawełek:)
Kocham cie skarbie :*