photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 SIERPNIA 2012

1.

Weronika nie cieszyła się zbytnim powodzeniem u chłopaków, była raczej szarą myszką. Dużo czytała, jak na swój wiek była bardzo inteligentna, potrafiła wręcz sprecyzować odpowiedź na każde pytanie. Jednak nie potrafiła rozmawiać otwarcie z rówieśnikami o płci przeciwnej, zawsze miała z tym problem, krępowała się cokolwiek powiedzieć, aby się nie ośmieszyć przed chłopcami. Opowiedziała swojej przyjaciółce o tym problemie, ona natomiast poradziła Werce aby zalogowała się na portalu randkowym, stwierdziła, że i tak nic nie straci a nauczy się tylko konfrontacji słownej z chłopakami. Po powrocie do domu dziewczyna od razu usiadła do komputera, zalogowała się na poleconym portalu, myślała że nikt się do niej nie odezwie, lecz po paru sekundach w prawym dolnym rogu ekranu pojawiła się wiadomość od nieznajomego. Szybko nawiązali ze sobą dobry kontakt, chłopak opowiedział jej o sobie, mówił również że nikt go nie rozumie, nie ma z kim szczerze porozmawiać. W domu też nie miał za ciekawie, od problemów rodzinnych uciekał w wir internetu, czatował z różnymi osobami, ale jeszcze nikt nie wydał mu się na tyle inteligenty aby się z nim spotkać w cztery oczy. Pomyślała, że poznała kogoś dla siebie. Zaczęli coraz częściej ze sobą pisać, rozmowy stały się rutyną. Weronika opuściła się w nauce, zaczęła coraz częściej opuszczać lekcje byle by więcej czasu móc z nim korespondować. Razem zastanawiali się jak by było gdyby się spotkali, czy by się sobie spodobali, mimo że twierdzili że wygląd nie jest najważniejszy oboje strasznie bali się w końcu spotkać. Weronika poczuła do niego coś więcej niż przyjaźń, zakochała się. On natomiast był dość skryty, lecz zapewniał ją że mu zależy. Pewnego wieczora zabrał sprawy w swoje ręce, napisał do niej wiadomość, żeby się spotkali za dwadzieścia minut na moście, zgodziła się. W pośpiechu napisała list do rodziców aby się nie martwili o nią, skłamała że wychodzi do przyjaciółki i wróci nie długo. Wybiegła z domu. Poczuła się doceniona, jeszcze nigdy się tak nie cieszyła, była tak nim zafascynowana, że nie wierzyła do końca w to co się stało. Była coraz bliżej mostu, widziała smukłą sylwetkę wysokiego bruneta, nie była pewna czy to on, podeszła do niego i ledwo wyszeptała jego imię. Uśmiechnął się, powiedział że długo kazała na siebie czekać. Lecz Weronika widziała, że coś nie jest tak jak powinno być, zapytała czy to chodzi o jej wygląd, odparł że nie jest w jego guście, kazała mu odejść. Zanim wykonał jakikolwiek ruch upewnił się czy aby na pewno chce żeby odszedł, nalegała. Odwrócił się i odszedł kawałek, po chwili zawrócił się, chciał jej wyjaśnić, że przecież żartował, że jest w niej tak samo zakochany jak ona w nim lecz gdy odwrócił głowę już jej nie było na moście. Weronika z rozpaczy popełniła samobójstwo. Nie wiedział co ma zrobić, roztrzęsiony zadzwonił po pomoc, uciekł z miejsca wypadku. Co dziennie przychodził tam gdzie ona zmarła, kładł na moście świeże kwiaty i rozpaczał. Pewnego dnia gdy wracał do domu właśnie z tamtego miejsca, był tak bardzo zamyślony że nie zauważył nadjeżdżającego samochodu, zmarł na miejscu. Kto wie, może znowu połączyły się ich drogi gdzieś indziej .

 

 

 

 

 

Blanka .

 

 

Komentarze

heaven5 zajebiste ;> ;**
17/08/2012 19:00:44
xxemblemaatyxx Dziękuję ; *
17/08/2012 21:06:46