Tak, moje piękne i dziwne blond włosy które za każdym razem są zwykle innego koloru :D
teraz wyglądają jakbym miala pasemka a aktualnie ich chyba juz nie mam ^^
I marian z izą niby twierdzą że jestem ładna, no chyba żartujecie:D
Ale tak ogólnie to chyba zaczynam akceptować moją budowę - co prawda czasem naskoczy mi na mózg ze musze sie odchudzać ale już mi nic nie pomoze ;__; Ale na szczęście istnieją faceci którym się może kiedyś spodobam.
Dzień mija jak zwykle nudno i bardziej nudno. Posprzątałam pokój, w szafie i jestem cudowna i w ogole. Potem przyszła Marysia i stwierdziła że to nie możliwe że jestem dla niej miła i zrobiłam jej czekoladę z DolceGusto :D
----------------------------------------------------
Wiecie co? Życie jest dziwne i głupie, ale pełne niespodzianek. Na mnie podobno czeka jakaś. Jaka? Nie wiem, okaże się. Teraz mam w planach zacząć się uczyć(tak, tak- jak co roku), by mieć średnią 4.0 chociaż bo nie zaliczę samarytanki. A to uzbieranie kasy to naprawdę yhm.. ciekawa rzecz :D no jeszcze 5 mies..
Nie mam weny -_-
Może jutro nad jezioro się pojedzie? Moja bladość jest blada nad wszystkimi bladosciami :<
Pozdrawiam,
"Życie nie zawsze jest takie jak byśmy chcieli.
Na pewno nie jest różowe i przez różowe okulary
też nie da się na nie patrzeć.
Bo mimo nich widać cały brud tego świata.
Nie jest też zielone, a przecież powinno być, bo to kolor nadziei.
Ale i nie przesadzajmy w drugą stronę.
Nie jest czarno białe, bo przecież zdarzają się jakieś przebłyski żółtego słońca.
Życie jest w odcieniach szarości lecz ma też kilka pastelowych barw.
Tak jak na starej fotografii, gdy dopiero wchodziły kolory."
:)