No cześć! Dawno mnie nie było, ale w czerwcu poczułam taki chillout <3 Po szkole na piwo albo na lody, po prostu gdziekolwiek ze znajomymi. Zamiast do szkoły - nad jezioro i oczywiście musiałam się spalić, co nie zmienia faktu, że było zajebiście :D Po zakończeniu roku szkolnego na piwo klasowe i niestety od przyszłego roku będę w innej klasie... Muszę się przyznać, że na początku sądziłam, że moja aktualna klasa będzie beznadziejna, a okazała się najlepsza! Pozory mylą i mam nadzieje, że co do mojej nowej też się myle. Mam wrażenie, że są tam same lamy... nieważne .
Rozpoczęcie wakacji po prostu zajebiste. Koncert Miuosha! Od lewej Marysia, Karolina, Kuba, oczywiście Miuosh i ja :D Potem nocka u Klaudii, a dzisiaj się obijam i poświęcam czas fotoblogowi :D Siema !
Miuosh - "Na zawsze"