że też zachciało mi się Ciebie..

że też zachciało mi się Ciebie..

Twoje obejmujące ręce to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi.. Dla mnie.. Moje oczy spotkały się z Twoimi oczami.. Spojrzałeś na mnie, a ja wymiękłam.. Złamałeś mnie wzrokiem, przeszyłeś całą .Tak, byłam Twoja.. Przez chwilkę.. Nogi mi sie ugięły, a serce zabiło trzykrotnie mocniej niż zwykle.. potem.. momentami.. już nie byłam wstanie się nie gapić&  Znam już Twoje spojrzenie na pamięć.. wiem, że w takie bym chciała patrzeć oczy,  takie bym chciała mieć na własność.. Przez całe życie, w dzień i w nocy, a potem razem z nimi zasnąć.. proszę bądź tym, co trzyma mnie jak grawitacja w miejscu.. wiesz.. chwila, w której uścisnąłeś mą rękę była nadzwyczajnie zwyczajna, piękna!.. a Twój dotyk jest najpiękniejszą poezją pisaną Twoimi palcami na moim ciele.. teraz brak mi Twego stęsknionego szeptu& wiesz.. malujesz mi życie kolorem swej duszy, nie umiem go nazwać, na szczęście pasuje mi do oczu.. I mimo wszystko, chciałabym, tam wrócić.. być i już zostać.. Żebyś oddychał ze mną... chcę wstrzykiwać sobie Ciebie, jakbyś był w powietrzu.. ot co, widzę Cię do absurdu wszędzie.. .. i proszę, spełnij moje ostatnie życzenie.. Podaruj mi siebie.. Bez wielkiego pudła, kolorowego papieru i czerwonej wstążeczki.. Tylko siebie.. wiesz szczęście jest proste, gdy całujesz mnie w nosek.. a skrajnie niebezpieczne usta, niech wybuchają jak podpalony butan.. Uciekniesz ze mną na drugi koniec świata? 

ale..

co?

żyjemy fikcją bo tak jest k*rwa łatwiej?

a czasem upadamy tylko po to, by zobaczyć kto nas złapie..?

      pomyślała wreszcie- jestem mistrzynią nietrafionych decyzj..

moja naiwność nie zna granic..

Milczenie, to tekst, ktory niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować..

Czy stworzyliśmy jakiś współczesny mit?
Czy połowa z tego to tylko wyobraźnia?
Co od dziś zmieniło się w tej myśli?

Kupić prawdę
A kłamstwo sprzedać
Ostatnia pomyłka zanim umrzesz
Więc nie zapomnij oddychać dziś w nocy
Czy dzisiejsza noc jest ostatnią, by powiedzieć `żegnaj`????????

pamiętaj..

Kolejnego razu może już nie być..