Wstałam sobie o 6.25 od tak, lajtowo, zjadłam śniadanko i poszłam biegać <3 Super, fajniebyło, a teraz sprzątam dom, bo święta. Do biegania dorzucę jeszcze brzuszki i czasem rower by sie przydał. Codziennie biegać nie można od 3-4 dni w tygodniu, nie więcej! Trzeba o tym pamiętać, przeciążanie kolan prowadzi do poważnych kontuzji, a w końcu nie tego chcemy prawda? :)
Chciałam dodać tiffany co 2 dzień na przykład, ale mam po tym takie zakwasy, że biegać nie mogę, a chyba na razie wolę biegać. Wczoraj brata na rower wzięłąm na godzinkę, brawa dla mnie :D
Dziś jeszcze konie, więc noo, dam radę, na razie 3 dzień bez słodyczy, żyję, choć niedługo moje urodziny, pff.
Zabiorę się też chyba za naukę, by w święta nie kuć jak głupek, to powodzenia, kochani :***
___________________________________
"Każdy chciałby osiągnąć sukces bez odrobiny poświęcenia i bólu, ale w końcu nie ma tęczy bez deszczu" :)