Z góry przepraszam za tą chaotyczną notkę...

Jest źle ale zawsze może być gorzej.

Zmieniam ten mój nie osiągalny nagłówek " dąże do 48 " na 5 listopada . Tak, tak poraz enty zaczynam ale dzisiaj było git śniadanie obiad i kolacja i nic więcej + nawet ćwiczenia . Do jutra zostało jeszcze troche czasu a ciastka w kuchni kuszom ale myśle że się nie dam.

Ile waze ? Nie wiem ok 70 kg 167 cm  wzrostu pomyśleć że w sierpniu ważyłam 64 i znów przybrałam ... :/

Dziaj z czystym sercem mogę powiedzieć że było w miare fajnie w szkole, oczywiście poza małymi incydentami J i R. Wczorajszy wieczór <33

ktoś pisze coś ze niby na żarty a ja zaprzeczam mimo iż to prawda chujowe uczucie .

Jeszcze jedna rzecz na plus dzisiaj ale nie chce mi się pisać <333333

+ Troche chujnia że 2 msc mineły a ja nie jestem pewna wybranego kierunku i nie gadałam jeszcze z paroma osobami z klasy O-O

5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 --> 30 jest zawalony bo bd musiała zjeść słodkie gofery :)

Na tym będę sobie znaczyć:

zielone - czyli wszystko ok , bez słodyczy max 5 posiłków

z podkreśleniem - czyli że były ćwiczenia

czerwone czyli były słodycze takiego czegoś nie zaznacze bo jak zawalam to usuwam wszystkie wpisy i zawalam dalej taki zwyczaj.

Jak 29 nie będzie 66 <rano oczywiście > to  się załamie 

ciał :*********

Mimo wszytko dobry dzień !!!!!!!!!! <33333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333