noc zarwana, ale jutro panieński<3
a teraz psychologia, antropologia, pisma, dziekanaty, staże
+ zapalenie oskrzeli
a ty słuchasz i zanim skończę już przeczysz, bo w tym co mówię widzisz tylko nóż w plecy. w ogóle słyszeć nie jest dane mi nic już, bo strasznie bełkoczesz przez tę pianę na pysku.
wierz mi, trudno o zaufanie, gdy tak pięknie bezgrzeszni chwytają za kamień.
mówisz, że cenisz prawdę? owszem, zwłaszcza gdy brzmi z tylu gardeł jednogłośnie. i masz jasność, i masz pewność, i masz spokój.
i tego ostatniego nawet ci zazdroszczę.