Jest piątek, pogoda do dupy, żyć się odechciewa w takie dni.
Nie wiem, nic nie wiem.
W szkole zapierdol, a przydałoby się ciut ogrnąć.
Idealne popołudnie do nołlajfienia na necie, ale najpierw idę se zrobić coś do jedzenia.
Yo!
W jedzeniu najprzyjemniejsze są papierosy.
- ino szlugi