14.

Nie potafię z Ciebie zrezygnować. Przepraszam.

Kiedyś "skarbie" 

teraz "suka".

To właśnie czas pokazuje nam, kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy.

Może i czasem się kłócimy, może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair, może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, może i czasem mamy siebie dość, ale ważne że wiemy ile dla siebie znaczymy. bo nawet jeśli się mylimy, że to już koniec. zawsze, ale to zawsze tęsknimy. żałujemy i kochamy... I nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia miałoby Cię zabraknąć.

-czemu Ty mnie nie lubisz?
-bo wolę Cię kochać , niż lubić.

Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie.

-Co Ci jest ?

-Ty mi jesteś..

niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.

Najgorsze są domysły. Bo domyślam się, że wcale nie tęsknisz.

Próbowałam zrozumieć, próbowałam się odnaleźć. Każdego dnia znajdowałam choć jedną rzecz dla której mogę wstać. Nie jest łatwo. Określając to dość potocznie. Mogę nawet powiedzieć,że jest ciężko. Od jakiegoś czasu jestem swoim największym wrogiem.

Najlepsze jest to, że ktoś wywołuje uśmiech, chociaż wcale nie ma go obok.

Mam ochotę przypadkiem zapytać co u Ciebie.. choć pewnie skłamałabym jak dziecko że pomyliłam po prostu numery..

Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ranimy osoby na których nam zależy myśląc, że one nam wybaczą.

Teoretycznie to już koniec, ale praktycznie w środku
coś jednak nie pozwala zapomnieć.

z nim? różnie to bywa. czasem jest tak cholernie czuły, a czasem to kawał skurwysyna.

poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. aż w końcu pojawia się ta jedyna osoba. i odmienia nasze życie. bezpowrotnie.

Dziwi Cię moja obojętność? Życie parę razy skopało mi dupę, a więc się uodporniłam.