I w końcu jest! Zdjęcie (a właściwie $w33t f0cIa$hKa w Lu$t3ł3ćQ) z najpiękniejszą panią tego świata, mianowicie- JULKĄ. <3 Myślę, że nie ma sensu wypisywania tu, jak bardzo Cię kocham, bo wszyscy dobrze wiedzą, że nad życie! : )
Wczorajsze popołudnie z panną Julią zaliczam do jednego z bardziej udanych. Trzeba wspomnieć, że do pamiętnego "bezdechu" Julka dołączyła "relację", czyli to, co robili w sylwestra w TVN. : D Powiedzcie mi, z kim innym można wyjść, z jakże "ciekawego" swoją drogą (zawierającego wiele motywów, m.in. motyw zajebi**cie długiej drogi, dziur w niej, czy motyw bimbru :D ), seansu na 20 minut tylko po to, by porobić sobie wcześniej wspomniane $w33t f0cIa$hKa w Lu$t3ł3ćQ? Miejmy nadzieje, że kamery były wyłączone. -,---- Muszę też podziękować miłej pani, bo gdyby nie ona, to nie odzyskałabym mojego telefonu. : D
Jutro proszę państwa Białka, powiedzmy, że przeżyję. :D