back, od wczoraj.
waga niezmienna 65,6kg. nawet ok, chociaz w sobote bylo jakos 64,8kg ale to nie duzo. mialam przerwe przez sesje i p. ;/ ale juz wracam. na szczescie wszystko zdane.
zasnawiam sie jaką musze byc idiotka żeby stracic przez niego ponad 3,5roku, ja prdl, żal mi siebie.
dzis pracuje w domu, bo za bardzo mnie meczy katar, na szczescie sie w pracy zgodzili, jest ok.
od pon znów zajęcia, ale malutko ok 12h, wiec spoko.
start 70kg
etap I 01.01-17.02 65,6 (-4,6kg) DONE
etap II 17-29.02 63,6 (-2,0kg)
etap III 01.03-20.03 60 (-3,6kg)
etap IV 20.03-04.04 57 (-3kg)
konieczne musze znow go olac. ja prdl.