ostatnio ciężki czas w moim zyciu....
Liceum mnie zabija... mam dość szkoły...głupia baba od matmy ;/ sam jej postawie pałe!
Zaczyna mnie coś boleć....czuję że szykuje się grypa...!
Mama mnie nie chce wypuszczać z domu... w ogóle jestem strasznie wkurzony... bo ostatnimi czasy podsłuchałem przypadkiem rozmowe mojej kochanej mateczki z tatą... i chyba zamierza się do niego przeprowadzić... no chyba jej się coś pomyliło... bo ja za granice nigdzie nie jadę... ;/ dopiero co zaczęła się szkoła...
Chcę odpocząć... jadę do Trn w przyszłym tygodniu... i niech mnie mama nawet nie powstrzymuje ;P
jutro deseczka, a później na 18stkę do Emili... proszę was... co ja tam będe robił... dobrze że chociaż Dirty idzie -,-