Happy New Year!

Tak więc mamy ostatni dzień roku, wsyzscy przeżywają, a tak naprawdę to zwyczajny dzień, tylko wszyscy imprezują, nawet starsi ludzie, by tylko powspominać co to sie działo w tym roku, np beatyfikacja Jana Pawła II, Tsunami i trzęsienie ziemi w Japonii, podniesienie cen paliw :c, parę nieudanych końców świata, awaryjne lądowanie samolotu, coraz większy kryzys, blablablablablablablab, dużo tego, ale tak naprawdę prawie nikogo znas to nie dotyczy (chyba, że ceny paliw :c). Tak więc w skrócie, dobr okazja do wypicia dużej ilości alkoholu w towarzystwie przyjaciół i znajomych, super sprawa, szczególnie, że nie wiem, jak wrócę do domu, bo PKS'y nie jeżdżą 1 stycznia, czego nie rozumiem, jak można tak skrzywdzić ludzi? Jak ja do domu wrócę? :cccc 

A na zdjęciu ja z niekorzystą fryzurą, ponieważ padał deszczyk i wiał straszny wiatr, nawet lakier do włosów nie potrafił ujarzmić tej fryzury, no ale nieważne, podsumowując 
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU <3