Są takie noce, od innych ważniejsze... kiedyn sie wolno rozplakac...
wolno powtarzac slowa najsiwetsze...
mowic o wrozbach.. i znakach...
tylko... nie mozna tej nocy podroza...
okrasc..?Oklamac...? Oszukac..?
Bo sie juz bedzie na prozno bezsennej nocy tej szukac..
Kawalek czegos co bardzo bo zostalo w sercu...
A teraz zastanawiam sie czy któś znowu mnie wystawi do wiatru?