photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2015

Dziś w sumie to wczoraj obroniłam licencjat. jakiś etap w życiu skończony. Świętowanie sukcesu zostało zakończone kłótnia. Spełniam ich marzenia, a gdy powiedziałam o swoich zostałam nazwana zerem. Boli, strasznie boli myślałam, że już przez tą obojętność nie będę płakać jednak, gdy od najbliższych osób - rodziny słyszysz że jesteś  nikim i jesteś bezduszna to łzy same lecą. "Jesteś złym człowiekiem!". Alkohol leci litrami, coraz więcej łez, zero wsparcia od drugiej połówki, która to siedzi obok i tego wysłuchuje. Takie coś sprawia że Twoje życie traci sens i że uważasz się nie potrzebna na tym świecie. Pewnie gdyby nie fakt, że nie mam przy sobie żyletki to albo pojawiły by się nowe blizny albo podcięte żyły. Chyba mam depresję albo właśnie dość głęboko zaczynam w nią wpadać. Jest to straszne uczucie.. czuję że znowu staję się wrakiem człowieka. Ja wiem że inni ludzie mają większe problemy jednak dla mnie ten jest ogromny.. na obronę szłam z myślą jesteś wojownikiem, że dam radę ale teraz nagle to nastawienie zniknęło...

Komentarze

uszczesliwiclustro Kochanie, nie poddawaj się. Nie jesteś zerem! Pamiętaj, że z zer składają się miliony, a Ty jesteś jedyna w swoim rodzaju, unikalna! Nie mów, że inni ludzie mają gorsze problemy bo to, co w tym momencie przeżywasz jest dla Ciebie swoistym końcem świata - to, co dla innych może być błahostką, dla Ciebie może być najgorszym ciężarem. NIE JESTEŚ ZŁYM CZŁOWIEKIEM, po prostu pogubiłaś się w życiu.
15/07/2015 6:21:27
Junior xquodmenutritmedestruitx Dziękuję za słowa otuchy. Codziennie walczę ze sobą żeby wyjść na prostą, ale gdy wychodzę znowu słyszę to samo i znowu wracam do punktu wyjścia.
16/07/2015 11:53:33
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xquodmenutritmedestruitx.