Hej kruszynki ;*<33
Kristen jest taka piękna :D
Przepraszam że mnie nie było, ale źle się czuję ostatnio, bierze mnie jakieś chorubsko do tego ta dieta i treningi do omdlenia...
Kochane powiem wam tak, dzisiaj diętę trochę odpuściłam
ponieważ wszyscy się strasznie o mnie martwią,
yłam u moich znajomych, i tak jak zawsze u nich mogłam robić wszystko, biegałam po gospodarstwie jeździłam konno, robiłam wszystko, to tak dzisiaj nie miałam siły podnieść się z łóżka,
strasznie się o mnie martwili więc zjadłam rano pomarańcze, popołudniu jabłko i troszeczkę później jeszcze jedną pomarańcze, nie jestem z siebie dumna ale to dla tego ze było mi ich żal, moja "ciocia" bo tak do niej mówię aż się popłakała... to było takie smutne..
ale mimo tego dziewczynki waga dzisiaj pod wieczór pokazała 59,8 zobaczyłam piątkę z przodu i naprawdę się cieszę jak głupia, no więc teraz kolejny cel, 55 kg i zobaczymy jak później będzie ;*
Strasznie boję sie zatrzymania metabolizmu i napadu głodu,
ale jestem dobrej myśli że mi pójdzie dobrze,
jak na razie idzie dobrze;*
jutro tylko owsianka na wodzie rano i później siłownia, a później do mojej drugiej rodzinki, bo tak mnie własnie tam traktują, jak swoje 3 dziecko.
Kocham was<333
Zaraz będę wam komentować i czytac co tam u was ; *