Dla wyjaśnienia: to jest osiemnastkowa poduszka.
[czyt. TO się kupuje na osiemnastki! xd.]
Nie myślcie, że opuszczam ten photoblog bez bólu.
I wiem, że na pewno wku.r.wi Was, że zmieniam go już chyba czwarty raz.
To nie moja wina, tym razem spowodowały to sprawy zewnętrzne [czyt. ona.]
Naprawdę robię to z wielkim żalem, tym bardziej, że zainwestowałam tu nawet moje 10,98zł.
Bardzo, bardzo mi szkoda, jest mi przykro, w ogóle te sprawy.
Nowy adres.. i zobaczymy jak będzie.
Adios!
Zostawiam tę fotę,bo jest bardzo "pozytywna".