Zamiast płakać nad rozlanym mlekiem,
lepiej zastanów się co zrobić aby nie wylać następnego.
Ukierunkowując swoje myśli na realną drogę,
czyń to co powinieneś czynić,
a nie to co dla własnych odczuć jest najlepsze.
Odrzuć egoizm i wszelkie paranoje na bok
namawiając siebie na kolejny krok wprzód.
Skup swoją uwagę na inny kadr,na drugi plan.
Zauważ otaczający Cię świat,który kręci się wokół Ciebie,
z Twoimi wyłącznie zasadami.
Zrozum opadnięte powieki,
cisze i śmiech najstępujący po płaczu.
Uczyń każdy świt tym najlepszym
i nie ciągnij innych do własnego dołka.
Odrzuć przemijające zewnętrzene bodźce
i nie otwieraj oczu tylko gdy potrzebujesz.
no to biologia :)