nasza choinka śliczna.. a raczej: była śliczna.
Otóż veeeery qrwa dziwne ..choinka stała przez wszystkie lekcje i nic się nie działo. stała w stojaku i jeszcze jak widać na załączonym obrazku opierała się z deka o sciany. Raz po lekcjach niby spadła. okej. Teraz ponoć spadła znow. Ale niby jak?! Odepchnęła się od ściany, czy jaka cholera? ;] .. no, ktoś musiał być życzliwy. A koniec końców choinka wyleciała przez okno i jest koło śmietnika :((( śliczna była ! Psikałam ją śniegiem xD!
fajnie jest mieć na 8:00 a obudzić się o 7:42 i jeszcze zdążyć xD
coś lipa z tą moją nauką...
Acid Drinkers - Disease Foundation.