niewyraźne, bo wycinane.
nieeeezły zapierdziel dzisiaj. niezły...
wstałam o 8.10 a miałam na 8.50. o 8.15 byłam umowiona z agatą, ale w koncu poczekala na mnie 20 min ;)
z wosu dostalam "x", bo zapomniałam o prasówce. Za to była ta zapowiedziaana kartkówka i wszystko sciągnęłam ;)
po lekcjach przyszła do mnie paula, pomogłam jej przepisać trochę, zrobiłam jakieś 50 % lekcji, posprzątałam ..
czekają mnie jeszcze lekcje z chemii, nauka z chemii, zadania z angola, czytanie z angola, przygotowanie na kartkówkę z angola.
ogólnie jeah ..no.
kawa i jechana. jes jes jes.
jeszcze tylko jutro !!!