w sumie, to nie wiedziałam czy dać kategorię, na koniu, czy z koniem ;P
jejj.. jaki z niego mis ;)
ale tez glupek. chcialam wyjsc z boksu, to trącił mnie tak pyszczkiem, ze polecialam plecami na sciane XD jest taki ..niedelikatyny, powiedzmy xD nananananna jutro znow rnw.
oj tak, uwielbiam połączenia z zastrzeżonego. fajnie mają, no ;]