HAPPY

hm. dobra, dobra .. biorę się za pisanie :P

a więc zdjęcie dzisiejsze i teraz będzie ich dużo, bo podobają mi się :D kłusik ... wiem, że na złą nogę.  Galaksis! XD no a za nami Marcela na Faramuszce :)

a więc - jak ostatnio miałam beznadziejne jazdy, to teraz boskie ! normalnie przecudny ten dzien .. no ale do rzeczy ;p

hm. ogolnie to na noc była u mnie agatka.. tak wyszlo, bo poszlysmy na dwor, a moja mama byla na noc u siostry. pogadalysmy z agatką,ktora mi się wyzalila.. no - ja tez.. posiedzialysmy na stadionie.. tzn. ja lezalam na lawce i patrzylam w gwiazdy xd. bo to juz bylo po 21 jakos?  agatka przyszla do mnie na noc, więc jakos po 22 poszlysmy na hustawki .i potem jej glupi pomysl xd. i szlysmy prawie do miasta, ale mniejsza bo i tak nikt nie wie w jakim celu i wogle xd. no wrocilysmy, zrobilysmy kisiel, potem nalesniki i całą kuchnia URĄBANA .. mąka rozsypana i wogle XD no ale kij.. poszlam spac przed 4 XD po 8 wstałam.. sniadanko i te sprawy i do runowa :)

no więc pojechałysmy.. i mialysmy ogiery czyscic:P wiec my z klaudią dala.. Boze, jaki on byl zakurzony i wogle.. potem mu wszystkie kopyciaki wyczyscilam :) no i czyscze jedno z tylnich a zaczeli wpuszczac konie i sie nie skapnelam i dal zaczął troszke fikac xd.. no i szybko się usunelam, a trzymalam jego kopyto xd. ogieras jeden XD potem poczyscilam Fantoma, ale tylko troszke.. zaczęłam sobie czyscic galaksis na jazde..

i wogle jazda b.fajna ! na poczatku sie raz sploszyla, ale dalysmy rade.. jak widac prowadzilam zastep..i bardzo fajnie na prawde, uspokoila sie pozniej, rowny klusik wszystko okej.. wolty, polwolty, drągi, potem nawet bylo ze tylko ja mialam jechac klusem, a reszta z tylu, to ani razu nie przeszlysmy do galopu i wszystko fajniutko :) bylam zadowolona z niej jak i siebie ! XD hm.. potem galopy.. pierwszy okej, 2 -zaczęło się pedzenie i to takie mega mega ... ale dalysmy rade. prawie spadlam, bo galaksis sie prawie z kasztana zdezyla a ja na szyje .. bo to po galopie a nie moglam jej wychamowac;p xd. ale spoks. potem bylo ciezko wejsc na sciane, ale pojezdzilysmy za .. nie wiem juz za kim ale bylo okej :P

terenik rowniez na galaksis! .. hm.. jeszcze fajniejszy niz padok.. kurde swietny byl <3duzo, duzo klusa.. nawet w stepie ciagle musialysmy doklusowywac, bo galaksis nie nadazala :P ale fajowsko.. wogle szybki klusik, galopiki :D i potem najlepsze - przejezdzamy przez rzeczke! no i potem mielismy pojechac galopem pod taka stroooooma gore.. i wszzystkie konie zaczely galopowac, jak spokojnie wyjechaly z rzeki, a my dopiero co wyjechalysmy i juz w galop i tam byl taki pien .. no niski, nie byl wysoki, ale skoczylysmy go! haaaa.. moj pierwszy skok .. bylam zajarana jak nie wiem XD takie swietne uczucie.. wiem, ze to nie bylo wysokie, ale zawsze cos :P

potem wjechalismy do jeziora i adonis chlapal XD my z galaksis weszlysmy prawie najglebiej i swietnie bylo :D ahh .. boskie uczucie XD Galaksis bez zadnego oporu, wszystko super :) pozniej galopiki,, potem b.dlugi klusik i do stajni :) swietny ten dzien <3

w miedzyczasie patrzylam na Dala i Tenora na padoczku, czyscilam Fantoma 2. raz, bieglam z dziewczynami po koniie (wielkie, wielkie zamieszanie bylo :P) no i ogolnie cieplutko i super <3.. teraz chyba w weekend, choc nie wiem.... zapisalam sie na wakacje i majowke i fajowsko :D

po pierwszej jezdzie (padoku) mialam pecherze na rekach ; ale p.Wiola pozyczyla mi na teren rekawiczki i fajnie.. kurde, musze sobie kupic!...

a teraz nie mam zadnych lekcji chyba.. przydaloby sie pouczyc z biolii, ale nie chce mi sie :P i pewnie sie nie naucze xd.

kurde, ale sie rozpisalam.ciekawe kto przeczyta xd.