tak, tak .. świetnie wyszłam, no ale pozostawmy to bez komentarza :P
hm.. oczywiscie nie pospałaam sobie, bo jak spojrzałam na zegarek, to była 7:07 ... ale obudziłam się wcześniej .. mama poszła do babci gotować, ja sama w domu .. hm. pozniej pojdę do kuzynki, ale jeszcze czas. potem chyba przyjdzie natala.. i nie wiem czy z pewnych okolicznosci pojdziemy na rolki ;P ale jak nie to gdzies na spacer :)
brrr. jestem zla, ze tak wczesnie się obudzilam .. no ale pech..