Jeśli miłość to wyczekiwanie z utęsknieniem na każde spotkanie,
uczucie że wspólnie spędzona godzina trwa minutę,
pragnienie dobra drugiej osoby i troski...
to kiedy pragniesz coraz to więcej bliskości,
kiedy możesz przytulić się i spać w ramionach całą noc,
kiedy możesz patrzeć godzinami jak śpi,
to kiedy nie możesz powstrzymać uśmiechu na jego widok,
kiedy samowolnie spływa łza gdy bez słowa mocno cie przytuli i nie chce puścić...
odkrywanie przy nim siebie której do niej pory się nie znało,
to kiedy nie możesz przejść obok nie całując w policzek
to uczucie kiedy każda część jego staje się dla ciebie bezcenna
kiedy zaczynasz lubić i tolerować jego wady...
kiedy czujesz, że możesz zagłaskać i zacałować na śmierć
to tęsknota sekunde po jego wyjściu...pusta bez niego i poczucie wybrakowania...
pragnienie by zawsze był obency w twoim życiu...żeby zawsze już było tak jak teraz
Jeśli to wszystko można nazwać miłością-jestem zakochana.