ja se z Julką <3 wróciła w pt z Grecji , jeszcze jej nie widziałam... Smutno . Od wczoraj łapie mnie zawiecha , totalna . Dziękuje Dosi że spedza ze mna czas . Czuje sie totalnie nie potrzebna . Wszystko sypie sie jak domek z kart. Brakuje mi ludzi których kocham chociaz wiem że i tak wobec wszystkich staje sie zupelnie obojętna .
Miłego <3