Kiedyś się odegram... Ale bez przemocy, bez wyzwisk, bez "ciętych ripost". Tak po prostu. Subtelnie.Tylko czekam, aż role się odwrócą.
Dieta. Do wakacji -8 kg. Już robie kilometrówki i ograniczam żarcie. Pije tylko wode i to w dużych ilociach. Bez kitu.
Buziaki od cioci Martynki dla wujka Ani i wujka Klaudii<3
Wesołych świąt i zająca z dużymi jajami:)