Squirrel.
Londyn 2011
Matma wychodzi mi uszami, juz po prostu nie moge >< Co do egzaminow, dobrze mi poszly, zadowolona jestem :). Za to glupio wymyslone jest to, ze po egzaminach mamy jeszcze 1,5 tygodnia normalnych lekcji. Okej, w czwartek (czyli jutro) i w piatek konczymy godzine wczesniej, ale tylko dla tego, ze jest to nauczycielom na reke, a nie dlatego ze moze by sie przydalo troche wyluzowac. W poniedzialek i we wtorek mamy jakies "Aktywne popoludnie", czyli jakis park sportowy obok szkoly proponuje nam jakies tam "sporty"... Najgorsze jest to, ze musze na to isc, a jesli bedzie to wygladalo tak jak w zeszlym roku, to milo mi, ale ja za taka "zabawe" dziekuje, wole juz matematykowac przez te kilka godzin... Naszczescie niedlugo koniec tego wszystkiego ! (:
Co do jezdziectwa, w piatek niestety nie moge isc jezdzic, ale w sobote mysle ze pojde; MUSZE pojsc ! :) Po za tym musze zabrac kilka rzeczy z szafki, pozegnac sie z kuniem, jest co robic ! ;)
A jakos tak ostatnio jak patrze na zdjecia/wideo mnie na koniu, to stwierdzam iz jestem sierota, i ze absolutnie nie umiem jezdzic. Jakos same bledy i zle rzeczy widze w moim dosiadzie, polsiadzie, tym jak trzymam rece... Musze sie wziasc w garsc i nad soba mocno popracowac, bo naprawde wyglada to strasznie, az mi wstyd i szkoda konia...
Pozdrowienia dla Wszystkich, bez wyjatkow ;)
Do przyjazdu jeszcze 10 dni,
czyli 240 godzin,
czyli 14400 minut,
czyli 864000 sekund.
Inni zdjęcia: Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24