''Never Give Up'' Rozdział II
Tamtego dnia totalnie dobiło mnie wszystko co złe. Nagle poczułam okropny ból. Nawet nie wiem skąd on dochodził. Po prostu poczułam ból, jakby umierała. Przed oczami miałam całe swoje życie. Nie rozumiałam co się dzieję. Czy to był mój koniec? Nie wiedziałam, nie wiedziałam dlaczego to wszystko się dzieje. Nagle się obudziłam. Byłam przerażona i zmarznięta. Leżałam w moim 'domu', który znajdował się w lesie i był bardzo stary oraz opuszczony. Zaburczało mi w brzuchu i zrozumiałam, że muszę iść coś zjeść. Poszłam do sklepu ukradłam 5 bułek, wodę i małe czipsy na przekąskę. Pamiętam jak razem z moim tatą w każdy sobotni wieczór siadałam na kanapie z czipsami, on z piwem ja sokiem i oglądaliśmy mecz. Moja rodzina zawsze się dziwiła, że lubiłam oglądać mecze. Ale ja to kochałam ;) Podczas gdy moje dwie siostry oglądały komedie romantyczne, ja oglądałam mecz. Podczas gdy one nosiły sukienki, ja nosiłam dżinsy. Podczas gdy one chodziły na randki, ja chodziłam grać w piłkę. Podczas gdy one się malowały, ja brudziłam się w ziemi. Podczas gdy one były na diecie, ja jadłam hamburgery i słodycze.... Podczas gdy one były razem, ja byłam sama.
od autorki:
Takie tam przemyślenia Katherine ;)
zapraszam na mój inny blog: xforbiddenlove.photoblog.pl