12.05.2013. - Niedziela.
21:12
Czuje się samotna, bardzo samotna. Tak, jestem samotna. Udaję, że jest dobrze, a tak naprawdę nikt nie wie co we mnie siedzi. Nie chodzi o to, że nie mówię. Po prostu ich to nie obchodzi. Ostatnio miałam sen w którym umarłam, to był piękny sen. W tym śnie był On, tak bardzo go kocham. Mogłam ostatni raz nacieszyć się jego ustami i po prostu umrzeć. Po tym wszystkim co ostatnio się wydarzyło nie mam ochoty żyć, ale jestem tu jeszcze tylko dla Niego. Muszę go teraz wspierać, jak tylko umiem... B, jesteśmy jedną wielką tragedią, obiecujemy że już więcej nie weźmiemy żyletki do ręki, jak ja złamie słowo, to Ty też, i tak cały czas.