photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 STYCZNIA 2014

Zawsze kwita.

Na prawo bogactwo po 18 vs. bieda przed 18 xD

 

Dość długo mnie tu nie było a to wszystko dlatego że mało czasu no i kompa nie miałam przez tydzień a z racji tego że hejtuje mojego laptopa to nie chciało mi się z niego dodawać notek xD

Dość trochę się działo m.in. była 18 Geja,dobra bibka nie powiem że nie.

Pizda rakieta po powrocie do domu zawsze spoko xD

Dobre densy były i te sprawy i jak wiadomo połóweczka jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Uwielbiam ten stan wyjebania,nieogarnięcie na dzień następny xD

Tak też całą niedziele przeleżałam z laptopem przed tv xD

Ale i tak poniedziałek po burzliwej sobocie miażdży xD

 

W szkole jakoś ten tydzień przeleciał.

Cisną jak poyebani ^ ^

Ogólnie to większość czasu spędzałam z moim skarbem #biologia

A tak no to bez szału.

 

Pod względnem osobistym trochę gorszy ten tydzień ale tez dało to dużo do zrozumienia i dużo dotarło do mnie więc nie ma tego złęgo co na dobre by nie wyszło.

Ogólnie jaram się Zumbą i mogłabym cały czas chodzić i tańczyć ,lol mi mnie xD

 

Jest dobrze  :)

 

http://ask.fm/xmasx  PYTAĆ !

 

http://www.youtube.com/watch?v=y13GqF0t4g0  !!!!!! SŁUCHAĆ !!!!!!

 

Jak dziś nie być materialistą weź mi wytłumacz 
Kto ma forsę, ten ma wszystko, kumasz? 
Ideały nikną, gdy brakuje żarcia 
Judasz, zdrajca nigdy w naszych szrankach 
Życie nie rozpieszcza, nie opieprzam się 

Każdy stara zakręcić się gdzie się da 
Ty coś z tego masz, ja też coś z tego mam 
Dla leszczy drań, dobry chłopak dla swoich 
Kurwy jebać i się nie bać, w tańcu nie pierdolić 
Joint z ziomkami, to mnie zadowoli dziś 
Odjebać coś na przypał chcesz? lepiej nie rób nic 
Pomyśl o tych, co oddaliby wszystko byle z nami być 
Dziś na ich temat tylko ciii... 

Zawsze kwita, Luka, N.O.N Konekcja 
Jebana policja, narkotykowa sekcja 
Chłopakom piątka, zawsze fifty fifty 
Te słowa jak sztynks dziś na każdej dzielnicy 


Wymagam poświęcenia, sam powiedz, sam oceń 
Nie kuś losu chłopcze, te starania widoczne 
Te osoby - legendy nie są mi obce 
Wciąż na stałym gruncie, zapatrzony w ulicznym buncie 
Żadnym naszym wrogom nic nie ujdzie 
Frajerski czyn w nim nie pójdzie 
Czas pokazał jak niektórzy odeszli 
Na drugą stronę przeszli, złamali, omerta grzeszni 

Nie kuś losu, gdy ktoś ma cię na oku 
Ci co żyją z donosu, węszą dookoła bloków 
Zobacz ile wyroków przyklepanych za darmoszkę 
To o naszej Polsce, łyk prawdy gorzkiej 

Wariaty, wiem, ziomuś jesteś ze mną 
Pamiętaj drogą jedną, ale pewną 
Ci co nie są z nami, a chuj niech legną 
Prawdziwi przetrwają, a kurwy wymiękną 

Podstęp na każdym rogu czyha, rób swoje, nie wnikaj 
Trzymam się z tymi co nie zawodzą, gdy jest lipa