kim dla mnie jesteś ?
mogłabym odpowiedzieć jedym słowem - WSZYSTKIM!
Jesteś pierwszą i ostatnią myślą każdego dnia. Jesteś powodem mojego każdego uśmiechu.
Jesteś sensem mojego życia, dajesz mi tyle szczęścia że mogłabym się nim dzielić ze wszystkimi ludźmi.
Widok Twojej słodkiej uśmiechniętej buźki jest dla mnie największym prezentem jaki w życiu dostałam.
Chyba musiałam być grzeczna, że dostałam Ciebie w prezencie od świętego mikołaja!
Tyyle czekałam ale wiesz co? Warto było ;)
Każdy dzień spędzony z Tobą był i jest dla mnie czymś wyjatkowym, jedynym w swoim rodzaju..
Kocham Cię za wszystko i za nic..
tak po prostu ..
Pamiętam nasze pierwsze spotkania, oglądania drzew do góry nogami nie zapomnę chyba do końca życia ;D
Albo jak grzecznie Damianek zasypiał mi na nogach ...
Pierwsze wspólne spacery po parku... jak tylko sobie o nich pomyślę to uśmiech sam maluje mi się na twarzy.
Wiesz co jest najpiękniejsze w tym wszystkim, że gdy się poznaliśmy ani ja ani Ty nie powiedzielibyśmy że tak rozwinie się nasza znajomość.
Pomijając że nasza znajomość zaczęła się bardzo zabawnie i to Ci do tej pory czasami przypominam.
Duży + za pomysł, haha! Widzisz jak autobusy mogą połączyć ludzi? ;>
Z tego co mówisz, okazuje się że Ty już mnie kojarzyłeś.
Nie mogłam uwierzyć jak kiedyś powiedziałeś mi nawet dokładnie w co byłam ubrana na turnieju szkolnym, kiedy ja wtedy nawet nie wiedziałam o Twoim istnieniu ;o
Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to ucieszyło.
Ale w końcu odważyłeś się i do mnie napisałeś. Bardzo dobrze nam sie pisało czasami nie spaliśmy bo nie mogliśmy przestać i rano ledwo żywi szliśmy do szkoły .. oo tak ;)
Nasze rozmowy były o wszystkim i o niczym, zawsze znaleźliśmy wspólny temat do rozmów.
A czas zawsze tak szybko uciekał, zaczynaliśmy pisać i za chwile było rano i trzeba było uciekać do szkoły ; o
Pisaliśmy codziennie, można powiedzieć ze się przyjaźniliśmy bo mogliśmy powiedzieć sobie prawie wszystko.
Często doradzaliśmy sobie nawzajem w różnych sprawach. Czasu ciągle było mało a tematów do rozmów coraz więcej.
Z racji tej że tak dobrze nam się pisało, przeszliśmy do znajomości jako braciszek-siostrzyczka.
Bo relacje między nami były naprawdę świetne.
I tak się właśnie zaczęła cała nasza historia ..
od przyjaźni do miłości
później było już tylko coraz piękniej!
Mamy tyle wspólnych wspomnień, tyle wspólnie spędzonych sekund, minut, godzin ..
Wszystkie wspólne wyjazdy do kina, na lodowisko ..
Wszystkie pamietam dokładnie tak jakby to bylo wczoraj.
Nasz szalony wypad o 17 do Szczecina bo nie ma co robić w Gryficach przebił wszystko! :)
My nie damy rady ? Kto jak kto ale my ?:>
Wspólne wycieczki rowerowe - Uwielbiam to!
Robienie pizzy razem, w sumie to Ty robiłeś ja patrzyłam! ;D Ale niech będzie że wspólnie ;p
Nawet wspólne malowanie kratek do ogródka sprawia mi ogromną przyjemność.
Z Twoją obecnością mogę robić wszystko, gdy jesteś blisko nic innego do szczęścia mi nie potrzeba.
A pamiętasz jak mnie taczką woziłeś ?:D haha
Albo jak "uczyłam" Cię jeździć.
W sumie to pierwszy raz dałam Ci się przejechać a jeździłeś jak zawodowca, ale niech będzie że coś Ci tam podpowiedziałam i pomogłam bo pamiętam że o czymś tam zapominałeś.
Ale i tak byłam z Ciebie dumna jak zawsze!
Mój zdolniacha przesłodki
Wiesz co mi się teraz przypomniało ? Nie udana wycieczka do Płot po zaopatrzenie na Orlen Sieną!
hahahahahaha..
Ale wiesz co ?:> Muszę przyznać że silnego mam męża, przynajmniej nie muszę się bać o przeniesienie żonki przez próg ;p
Muszę się też pochwalić że mój mąż nauczył sie na moich włosach robić warkoczyki, a ja w tym czasie jestem w siódmym niebie i odpływam... Uwielbiam to po prostu!
Poważne rozmowy na plaży w Niechorzu - pierwsza w sumie taka szczera rozmowa o uczuciach ..
Tyle wspolnych wyjazdów nad morze ..( ciekawe co oni robią, pewnie szukają fok co nie skarbie ? ;> haha. )
Wbijanie 6 w 5 biegowym samochodzie też jest fajne! :D
Wspólne karmienie się nawzajem jedzeniem - mmm, takie z nas słodziaki!
Picie z jednej szklanki to już chyba u nas norma w końcu jesteśmy jednością ;)
Gra w państwa miasta, bezlik śmiechu i te emocje - bezcenne!
Wspólne grille, imprezy..
Twoje pomysły czasami przechodzą ludzkie pojęcie ;p
Rzucanie się bitą śmietaną, takie pomysły to tylko u nas chyba.
A późniech rysowanie serduszek i naszych inicjałów na brzuszku.
A kto jest takim romantykiem i na jednej z imprez na całym stole napisał : KOCHAM CIĘ MAJU! <3 ?:>
Kto klęczy jak tańczy i pokazuje bijące serduszko ? ;>
Nawet w śniegu narysowałeś nasze inicjały i mi je wysłałeś <3
Takiego mam wspaniałego męża romantyka! Fajnie mam co nie ?:>
Kto wyznawał mi miłość na moim lusterku czerwoną szminką ? Poproszę o powtórzenie tego bo niestety już tego nie ma <3
Miło było codziennie rano wstawać z takim widokiem, malować się z takim widokiem.
Koniecznie musisz to odnowić.
Rysowanie inicjałów na skórze szminką też było! Tacy szaleni ;D
A pamiętasz jak ubrałeś moje spodenki i koszulkę ? hahahaha
Uwierzcie na słowo - widok po prosty bezcenny!
Niestety Damian nie dał sobie zrobić zdjęcia i nie mam nawet pamiątki ;<
Wspólnie spędzony sylwester <3 Wskok do nowego roku przy boku miłości mojego życia.
Wtulona w ramiona mężczyzny mojego życia w blasku migotającego od fajerwerek nieba..
Pierwsze nasze wspólne zdjęcie które zrobiłeś z zaskoczenia, mam do niego największy sentyment.
Otworzyłeś w moim życiu nowy, wspaniały rozdział który razem zakończymy
Wspólnie spędzona studniówka <3
Wspólnie spędzony wieczory, poranki ..
Pyszne śniadania i kolacje robione przez mojego cudownego męża.
Najpyszniejsze kanapeczki świata, obsypane dookoła płatkami czerwonych kwiatów ..
takie rzeczy tylko z moim cudownym mężem <3
Każda sekunda, minuta, godzina została wyryta w mej pamięci już na zawsze.
Wszystkie wspomnienia wspominam z uśmiechem na twarzy, a czasami to aż z bolącym brzuchem od śmiechu.
KOCHAM CIĘ PONAD WSZYSTKO WARIACIE <3