Coraz mniej czasu do urodzin.
Nie mogę sobie wybaczyć, że przegapiłem ROCK HELP FEST w XVIILO
Czas przesypuje się przez palce, liczę, czekam, modle się.
W piątek koniec pierwszego semestru nauki w klasie maturalnej.
Ciesze się, że mój wynik z próbnej matury jest czwartym wynikiem w klasie.
Świat kręci się szybciej i szybciej, nietrudno o zawroty głowy.
By stać w miejscu, trzeba biec co sił do przodu.
Koniec lawirowania.
Z utęsknieniem czekam na kolejny etap w życiu, który zacznie się w dniu celebracji mych 19 urodzin.
Matura, matura, matura - matura to bzdura, a więc czas zacząć.
I światło.